sobota, 18 sierpnia 2012

Smutek

Przepraszam, że wczoraj nie pisałam lecz byłam bardzo zmęczona i mi się nie już nie chciało. Więc tak wczoraj wyprawiłam razem z Basią urodziny dla Kasi, ponieważ jej urodziny wypadają troszkę później, kiedy już jej nie będzie L Było po prostu świetnie! Najpierw Kasia przyszła do Basi i nic nie wiedziała. Przyniosłyśmy jej tort i zdmuchnęła świeczki. Następny etap to były prezenty. Ojejeciu ♥ Pojechałyśmy do sklepu ja, razem z Kasią, żeby na boisku niespodzianka robiona przez Basie, Krupcjana i Pelpy się udała. Gdy już przyjechałyśmy, Kasia nic nie podejrzewała i się udało. Jak na jeden dzień to było bardzo, dużo wrażej oj bardzo.  

Co do dzisiaj, to było także fajnie no może oprócz jednej rzeczy, że Kasia dzisiaj już pojechała L no cóż przyjedzie dopiero 6 września :< oglądaliśmy film u Basi :p hahahah. No, było fajnie i nie chce żeby to się skończyło, w czerwcu gdy pójdziemy wszyscy do szkoły. Po prostu nie chcę L Kasi nie ma i kurde nie mam z kim kwasy wyczuwać -.- dobra już kończę opowieści hahaah J

Oooo i jeszcze jedno nie obiecuje że będę codziennie dodawać wpis bo czasami nie mam ochoty albo nie mogę.

Papa:* xoxo



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz