Gdy jestem w domu uwielbiam
chodzić w dresach. Mam piękne szare dresy z New Yorkera które kosztowały ok.
70zł. Ciągle chodzi mi po głowie piosenka „Let’s Go”. Mogę jej słuchać bez końca.
Niestety Basia dzisiaj
pojechała do Wrocławia i wraca dopiero w środę. Ale zostawiła Pandusię w
dobrych rękach. Zamierzamy jeszcze przed wyjazdem Kasi jechać do kina Na jakiś
fajny film albo w ogóle do poznania J
Teraz maluję sobie paznokcie u rąk na
granatowy kolor :D hihihi.
Lecę na obiad :P xoxo
PHOTOBLOG wpadajcie ♥
Co sądzicie o moich postach? Pisać w komentarzach :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz